jak to się stało,
dziś już nie wiem,
lecz coś mnie do Ciebie wołało.
Ot zdarzenie....
Dziś rozmawiam z Tobą
i myślę o Tobie,
burzę spokój, którego tak strzegłam,
czy ja dobrze robię...?
Lecz, to takie miłe uczucie,
gdy, przez telefon, toczy sie rozmowa,
kiedy słyszę jak się śmiejesz,
i gdy z rana, i z wieczora,
czytam Twoje słowa....
I z dniem każdym, Przyjaźń ta ,
bardziej mnie przyciąga,
co zrobię kiedy stwierdzę że, na Przyjaźń,
to wcale nie wygląda...?
A niech tam....
Dziś już wiem , że choć przypadek to sprawił,
to wcale nie przypadkiem,
czuję to, co czuję
i pragnę słów Twoich, i rozmowy z Tobą,
Savin