piątek, 22 maja 2015

Łza...



I znowu łza  po policzku płynie 
choć nie zasłużyłam na nią... 
Lecz tak często smutek 
zagląda w moje oczu,
tak bardzo serce i duszę rani,
zabiera uśmiech z twarzy,
żal w serce wlewa
i szarpie nim choćby wichura 
szarpiąca burzą drzewa...

I znowu łza po policzku płynie,
i walka w sercu się toczy...
Smutek w duszy,w sercu rany 
a od łez bolą oczy....Ciągle  łza za lzą spływa z pod mych powiek,
nic złego nie zrobiłam !
lecz tak łatwo czyni przykrość
człowiekowi  człowiek...

I znowu łza po policzku płynie
nie zasłużyłam na nią !...
I chodź wesołość była, jeszcze przed chwilą
radość w sercu bawiła. 
to teraz serce drży i 
głos cichutko i wysoko się wznosi
o ukojenie i spokój - prośbę 
do niebios zanosi...

                                                                              Savin