Nie bądź już smutna Kochanie
pozwól mi otrzeć Twe łzy,
pozwól utulić, pocieszyć,
gdyż serce moje tak drży,
bo widzi twarz zatroskaną
i czuje Twój ból i żal,
pozwól mi kochać Ciebie,
odsunąć co złe w siną dal.
Pozwól bym Cię poprowadził
bym strzegł Twoich nocy i dni,
bym sprawił uśmiech na twarzy,
a w oczach szczęście nie łzy.
Nie bądź już smutna Kochanie
pozwól mi otrzeć Twe łzy,
ramieniem swoim otulić
przegonić wszystkie złe dni.Nie jestem już smutna kochany
pozwalam Ci otrzeć me łzy,
pozwalam utulić pocieszyć,
gdy serce moje tak drży.
Ma twarz już nie zatroskana
a w sercu nie ból i nie żal,
pozwalam Ci kochać siebie,
odsunąć co złe w siną dal.
Pozwalam byś mnie poprowadził
byś strzegł moich nocy i dni,
mógł sprawić uśmiech na twarzy,
a w oczach szczęście nie łzy.