wołanie do Ciebie,
moje Ty, kochanie...
O miłość naszą wołam, iękną i liryczną,
o której w mej głowie
mam wciąż myśl rozliczną.
Słyszę....
I cichy krzyk miłości
wokół się rozlewa,
w jednym miejscu
po drugim, jak echo
wciąż rozbrzmiewa.
I od tego krzyku,
aż się w głowie kręci,
i Twoje, i moje
- nasze serca nęci.
Nęci...
A w sercu Twym znów słyszę
pięknych uczuć granie,
jak ptaków leśnych
cudowne śpiewanie.
Me serce czasem
od płaczu się wzbrania,
czy nie dość już tego,
tęsknego szlochania ?...
Dość...
Schowany w malutkie,
tęsknoty mej zacisze,
wciąż oczekuje kiedy?...
Twój głos znów usłyszę.
Prosząc Cię również
o wierszy pisanie,
kwiecistych Twych wierszy,
- miłości przesłanie...
Napiszę...
Nisko się Tobie ukłonie
i złożę hołdy liczne,
za Twe wiersze tak czułe,
delikatne, prześliczne...
Takie to jest moje,
serca mego wołanie,
wołanie do Ciebie,
moje Ty, kochanie...
Kochanie...
Słyszałam Twe wołanie
i wiersz napisałam,
wszystkie Twoje słowa
do wiersza wkładałam.
czyżbyś Ty nie słyszał,
że ja też wołałam ?...