sobota, 5 września 2015

Może słońce smutek rozproszy....

Smutek zajrzał do mej duszy,
ogarnął także serce....
Cóż mnie może miło wzruszyć,
w tej mojej udręce...
Myśli smutne ogarnęły mnie
zawładnęły mną całą...
Jak mam przegnać myśli te
i nieszczęście,które się stało.
Jak w cichości bez narzekań,
mam to wszystko przeżyć...
Cóż mnie jeszcze teraz czeka,
jak mam w dobro wierzyć...
Jak uśmiechać się wesoło
i darować uśmiech innym,
jak roztaczać radość w koło
przyjaciołom miłym...
Któż mi ulży - nikt nie może,
sama radzić sobie muszę,
pomóż mi mój Dobry Boże,
uspokoić serce,duszę...

                                                                                                            Savin