poniedziałek, 14 grudnia 2015

No któż ?...

Któż by mnie tak kochał,kochał tak jak Ty,
sprawiał bym miała wciąż szczęśliwe dni,
z wielką cierpliwością wysłuchiwał żale
No któż ?...chyba nikt wcale.


Któż by tak pocieszał, gdy smutek duszy,
ocierał łzy kiedy mnie coś wzruszy,
brał na kolana i tulił jak dziecię,
No któż ?...chyba nikt na świecie.

Któż by tak wybaczał kiedy humor zły,
gdy przychodzą czasem bardzo trudne dni
któż by się tak troszczył,wciąż pomagał mi
No któż ?...chyba tylko Ty.

Któż by mnie tak kochał,kochał tak jak Ty,
pragnął bym miała kolorowe sny,
opowiadał bajki wieczorami do snu
No któż ?...tak do ostatniego tchu.
                                                                                                                             Savin








czwartek, 26 listopada 2015

Aby wejść w nowy czas...

Zamknę swoje serce,
i już nikt nie zgadnie,
co zamknęłam w nim
i co jest tam na dnie.

Nikt do niego  nie zajrzy  
co skryte  jest w nim
i nie dowie się już  nikt,
czy zranione jest i czym.

Zamknę serce na klucz,
by nikt nie dostał się już,
klucz schowam
do skrzyni zranień...

Skrzynię zamknę też,
utopie ją w morzu łez,
w morzu pełnym 
smutnych zdarzeń...

Kiedy wyjdę na brzeg 
będzie wszystkiego  już  kres
nie będzie  smutku i łez, 
w stronę słońca powędruję.

Taka lekka i wolna 
z ptakami poszybuję wraz,
pełna pięknych marzeń
wejdę w nowy czas....

                                                                        Savin












środa, 25 listopada 2015

Bo jesteś moją "Miłością"


Moja myśl wciąż tylko przy Tobie
z każdą chwilą, nawet sekundą życia.
Moje słowa te ciche
nie wypowiedziane, w myśli krążące
łkają z tęsknoty do Ciebie
kiedy jesteś daleko...

Bo Ty jesteś moją radością życia,
moim porankiem i udanym dniem.
Nocą z pięknymi snami,
moim uśmiechem po przebudzeniu
i chęcią działania, pośród życia niepowodzeń
kiedy jesteś blisko...

Moja myśl wciąż tylko przy Tobie
z każdym oddechem i uderzeniem serca.
Moje słowa te szczerze
wypowiedziane, płynące z głębi duszy
wołają z wielką miłością
byś był przy mnie...

Bo Ty jesteś częścią mego życia,
moim każdym przeżytym dniem.
Nocą z jasnymi gwiazdami,
moją radością po przebudzeniu
i siłą, by móc pokonać najtrudniejsze chwile
więc bądź ze mną...


Bo jesteś moją "Miłością"

                                                                        Savin




piątek, 13 listopada 2015

Rozmowa z Bogiem



Po co Ty mnie tak wołasz Panie
i czego chcesz ode mnie ?..
Jam marny proch, a co z prochu powstanie
w prochu powrócić musi ciemnie.
Wołasz mnie dniem i nocą
i choć się bronię przed Ducha przemocą
- wciąż słyszę to wołanie...
Czego chcesz ode mnie Panie ?..

Sam przywiodłeś mnie z daleka
tu do tej świątyni
- piękna jest, z marmuru filary,
tu i tam obraz ciemny prastary,
ale wszędzie i smutek bezdenny...
Wiem,wiem ! 
ogień wieczny wszystko rozjaśni,
rozpali,wszędzie uczyni cuda
- ale czy nie jest to zmysłów ułuda?...
Wiara ?...
brak mi kroków olbrzyma by dojść do niej,
wiedza stateczna co ludzkość od pomyłek broni
uczy nas, że materia jest wieczna,
a po za nią nic nie ma
- takie jest moje przekonanie
więc po cóż wołasz mnie Panie ?

Dziw, zwracam się do Ciebie
jakbyś tam istniał w górze naprawdę
- w jakimś niebie...
I jakbyś był ten sam co ongiś w Synaju
zagrzmiał w chmurach,
lecz nie, tamten był groźny
- miał tylko pioruny.
A tu wyraźnie słychać dźwięk, jakby 
struny harfiane i coraz słodsze,
coraz wnikliwsze wołanie...
Czego Ty chcesz ode mnie Panie ?

"Twa droga nie jest dobra,Twa droga jest kłamną,
Opuść wszystko i pójdź  za mną.."

Chcesz bym to wszystko porzuciła
i szła za Tobą ?- szaleństwo !
wzgardzić wszelką życia ozdobą,
może iść na męczeństwo...
Któż by to zrobił ?,
Przede mną leży świat,
przede mną kwitnie życia kwiat,
grają we mnie ognie krwi młodej,
czar piękna, rozkosz swobody,
u raju stoję bram 
a "tam" Ty sam, tylko Ty sam.

"  To wszystko  daremno - pójdź ze mną"...

A choć mi się do tego raju wejść nie uda,
choćby to wszystko była złuda,
choć mi serce w tym ogniu spłonie,
skąd pewność że prawda po "tamtej" jest stronie ?

" Jam prawdą jedyną, tajemną, - pójdź ze mną "

Cóż to ? ... łamie się coś we mnie,
jakiejś mocy opieram się daremnie,
głoś zza światów coraz mocniej mnie przenika,
jakby sfer niebieskich muzyka,
a jednak czuję przed tym trwogę,
nie, nie, nie chcę, nie mogę !
Ogłuszcie mnie na to wołanie
- litości Panie !...

" Pójdź ze mną, pójdź ze mną "

Znowu to wołanie - nie chcę,
bo pójdę wbrew woli własnej,
bo świat ogromny zda mi się za ciasny,
a wszystko na nim zda mi się żałobą,
proszę nie wołaj,
bo pójdę za Tobą !... 

" Mam odejść ?, pójdź ze mną ..."

Nie, nie odchodź już Panie, 
zostań gdzież pójdę, 
zrozumiałam  wreszcie Twe wołanie
a  i odejść już sama nie chcę, nie mogę.
Wszystko co miałam za piękno,
w locie znikło, jak miraży krocie.
Wskaż mi swą drogę...
ja przyjmuję Twe wołanie
i teraz płaczę tylko,
- żeś mnie tak wołał długo,
tak długo Panie...

                                                                                     




środa, 11 listopada 2015

Oświadczyny

Dostałam pierścionek od lubego
z oczkiem niebieskim jak niebo,
a w koło dwanaście mniejszych
tyle ile ma rok miesięcy.
Ten duży to niebo nasze,
- uczucie piękne niebiańskie
te małe, to rok nasz wspaniały
- miłości naszej rok cały.
Poprosił mnie luby o rękę
bym żoną jego została,
ja TAK odrzekłam od razu
uniesiona radością cała.
Odtąd pójdziemy już razem
przez życie wspólna drogą 
i żadne przeciwieństwa
przeszkodzić nam już nie mogą.
I jeszcze tylko suknia i welon
by stanąć na ślubnym kobiercu,
i chóry Anielskie, 
które swym śpiewem
obwieszczą nasze szczęście.
Dostałam pierścionek od lubego   
z oczkiem niebieskim jak niebo...



                                                                                     Savin




                                                                        

niedziela, 8 listopada 2015

Jesień


Jesień - wesoły, czy smutny to czas?...
chociaż z  pięknymi barwami,
to czas, który oko nasze cieszy,
bo tak pięknie malowany.
Póki słońce mocno świeci
i wszystko się złotem mieni
podoba nam się jesień,
w tym złocie i czerwieni.
Lecz potem szare dni i słotne
bladym kolorem malowane,
poranne mgły jak smutne sny,
które przychodzą nad ranem.
Słońce mniej już  wtedy grzeje
i wiatr coraz bardziej hula, obwite dywany z liści rozwiewa,
na niebie za chmurą chmura.
A w parku już prawie  nagie drzewa,
wszystko powoli jakby w sen zapada
i ptak już nam tak pięknie nie śpiewa,
czas senną porę zapowiada.
Jesień - wesoły,czy smutny to czas?..
pewnie trochę taki i taki,
najpierw barwami nas oczaruje
potem szarością i słotą zasmuci,
odejdzie..., gdy wszystko zaśnie,
lecz za rok znowu do nas powróci...

                                                   Savin


















poniedziałek, 26 października 2015

A gdybym była wróżką....

Gdybym była wróżką
i taką moc miała, 
wszystko o czym marzę, 
bym wyczarowała.
Ciebie bym wyczarowała
byś nie był tylko marzeniem
i aby serce Twoje,
biło 
miłosnym brzmieniem.
Uśmiech szczęśliwy Twój
bym wyczarowała
i piękne Twoje oczy,
które spojrzeniem swym
mógłbyś mnie zauroczyć.
Usta bym wyczarowała,
namiętne  usta Twoje,
które  zalotnym szeptem ,
uwiodłyby usta moje.
Dłonie delikatne jak aksamit,
ciepłe czułe dłonie, 
wyczarowałabym, aby 
mnie czule tuliły 
aż po srebrne skronie.
Chwile pełne szczęścia,
które bym wyczarowała,
zamknęłabym w sercu swym,
bym już na zawsze je miała.

Gdybym była wróżką...

                                                             Savin










sobota, 10 października 2015

Samotna miłość...

Gdy miłość przyjdzie i w sercu zagości, czy można czuć się samotnym w  tej miłości?... 
samotne wieczory,samotne poranki,
i nie ma lubego koło swej wybranki.
Samotna miłość ...
Mówi,że kocha choć nie ma go przy niej,
szlocha z miłości lecz wciąż w odległości,
nie tuli wieczorem,nie tuli i rankiem,
czy ona to luba,a on jej wybrankiem ?...
Samotna miłość ...
Miłość to,czy jednak pomyłka to jaka,
czyż może być miłość, miłość właśnie taka ?..,
dziwna miłość, samotnych dwojga ludzi,
jak bardzo to wszystko wątpliwości budzi.
Samotna miłość ...
Kochają,szlochają daleko od siebie,
tęsknią i marzą gdy gwiazdy na niebie,
dwa serca biją, miłość sobie wyznają
i ciągle, tak ciągle na siebie czekają.
Samotna miłość ?...

                                                                          Savin



                                                       
             

sobota, 3 października 2015

Przebudzenie


Delikatny promień słońca, zaglądający  nieśmiało przez okno,
zbudził mnie lekkim,  ciepłym muśnięciem.

Ptak usiadłszy na parapecie swym świergotem,
rozweselił mnie, a ja uśmiechając się
otworzyłam oczy i przywitałam nowy dzień.

Jak miło ! pomyślałam  zastanawiając się
cóż mi przyniesie, po tak pięknym przebudzeniu
i czyż mam wpływ na to, jaki będzie ?

Jeszcze leżąc, zaczęłam kreślić w myślach
ciepłymi kolorami, jego piękny zarys
który napełniał mnie miłym spokojem..

Serce dyktuje, a ja w myślach ciągle maluję
delikatnie kreśląc każdą minutę dnia,
dnia pełnego radości i spełnienia.

Promień słońca muska coraz bardziej moją twarz
jakby słońce chciało złożyć mi pocałunek,
życząc właśnie takiego dnia   przepełnionego spokojem i miłością.
Czy taki właśnie będzie ?... nie wiem.

Spojrzałam na błękit nieba - zauroczył mnie
i własnie wtedy, wypełnił  moją duszę 
przeświadczeniem, że dzień ten będzie cudowny!..
- taki jak nakreśliło go moje serce...



                                                              Savin








poniedziałek, 21 września 2015

Gdy nadchodzi noc...


   
Nastał mrok - idzie ciemna noc,
cichutko,coraz ciszej...
ucichł wiatr - poskromił swą moc,
drzewami nie kołysze...

Spać kładzie się już świat,
powoli zagłębia się w ciszę...
nie śpiewa już żaden ptak,
lecz sen jeszcze nie przyszedł.

Próbują mnie ukołysać myśli,
radosne, podszyte uśmiechem,
cóż mi się dzisiaj przyśni..
czy dzień miły odbije się uchem ?

Noc zapada- jak miło może zasnę... 
utulona myślami w tej ciszy...
i nawet księżyc srebrzysty, 
myśli moich już nie słyszy.

I tylko  jeszcze gwiazdy
kiedy już całkiem  zapadnie
ta noc, 
powiedzą migocząc cichutko,
miłej nocy -DOBRANOC...
                                                             Savin












środa, 16 września 2015

Siedząc pod jabłonką

Siedząc sobie pod jabłonką,
myślami  tak wędruję,
ogrzewa mnie słonko,
a ja myślą próbuję...
próbuję jak ptak poszybować 
po  szerokim niebie,
by zawędrować hen tam,
tam daleko przed siebie.

Przed siebie gdzie myśli mogą
w obłokach baraszkować,
gdzie na łące wśród kwiatów
jak tancerki wirować...
I tak tańczyć radośnie, 
a z nimi także drzewa
gdy piękny śpiew ptaków,
wśród konarów rozbrzmiewa.

Rozbrzmiewa melodią
jaka bywa tylko wiosną,
gdy do życia świat się budzi,
z  taką wielka radością...
I nie ważne, że teraz 
pięknej wiosny nie ma,
bo wiosnę mam w sercu
jakiej mi potrzeba.

Siedząc sobie pod jabłonką,
myślami wędruję
i jak szczęśliwy ptak,
w błękitnych obłokach szybuję...
                                                                                Savin







sobota, 5 września 2015

Może słońce smutek rozproszy....

Smutek zajrzał do mej duszy,
ogarnął także serce....
Cóż mnie może miło wzruszyć,
w tej mojej udręce...
Myśli smutne ogarnęły mnie
zawładnęły mną całą...
Jak mam przegnać myśli te
i nieszczęście,które się stało.
Jak w cichości bez narzekań,
mam to wszystko przeżyć...
Cóż mnie jeszcze teraz czeka,
jak mam w dobro wierzyć...
Jak uśmiechać się wesoło
i darować uśmiech innym,
jak roztaczać radość w koło
przyjaciołom miłym...
Któż mi ulży - nikt nie może,
sama radzić sobie muszę,
pomóż mi mój Dobry Boże,
uspokoić serce,duszę...

                                                                                                            Savin






niedziela, 16 sierpnia 2015

Gdy lato upalne...

Gdy lato upalne słońcem mocno praży,
to ziemia wtedy, o chłodzie marzy,
o tym by gdy spragniona, deszcz ją napoił,
swoimi kroplami kwiaty przystroił.

Aby wiatr powiał,zaszumiał w drzewach,
pogonił obłoki,o chłodzie zaśpiewał,
a tu wciąż żar tylko z nieba się leje,
a wiatr całkiem ucichł i wcale nie wieje.

Ziemia spragniona,spalona słońcem,
marzy chociażby o rosie na łące.
Trawy pożółkły i wszystko przybladło,
nie stroją się łąki zielenią tak ładną.

Kwiaty nie kwitną tak pięknie jak wiosną,
pomdlały, bez deszczu i już nie urosną.
Tym czasem lato słońcem wciąż praży,
czyż ziemia już o jesieni marzy ?...

O pięknych kolorach, o wietrze co szumi
o deszczu,którego ziemia tak lubi,
o wietrze co tańczy, wygina drzewa,
gdy w śród kona


Gdy lato upalne słońcem mocno praży,
to ziemia wtedy o chłodzie marzy,
o tym by gdy spragniona, deszcz ją napoił,
swoimi kroplami kwiaty przystroił.

Aby wiatr powiał,zaszumiał w drzewach,
pogonił obłoki i o chłodzie zaśpiewał,
a tu wciąż żar tylko z nieba się leje,
a wiatr całkiem ucichł i wcale nie wieje.

Ziemia spragniona,spalona słońcem,
marzy chociażby o rosie na łące.
Trawy pożółkły i wszystko przybladło,
nie stroją się łąki zielenią tak ładną.

Kwiaty nie kwitną tak pięknie jak wiosną,
pomdlały, bez deszczu i już nie urosną.
Tym czasem lato słońcem ciagle praży,
a  ziemia zmęczona o jesieni marzy...

O pięknych kolorach, o wietrze co szumi, 
o deszczu, którego ziemia tak lubi,
o wietrze co tańczy i wygina drzewa,
gdy wśród konarów swe pieśni śpiewa.

Gdy lato upalne słońcem mocno praży,
to ziemia wtedy, o chłodzie  marzy,
marzy o tym, by się w końcu udało, 
by upalne lato, z wiatrem  odleciało...
                                                                  Savin









wtorek, 11 sierpnia 2015

Odpisane wierszem...

Mówisz, że się zakochałeś,
kiedy w oczy me spojrzałeś.
Mówisz mi, że tęsknisz,kochasz
i nocami często szlochasz...
jakże mam uwierzyć słowom
- chcesz mnie uwieść taką mową ?...
Prosisz bym Ci odpisała,
jedno słowo chociaż dała.
Prosisz o poznanie bliższe,
a ja powiem chłopcze piszże !
Piszże wiersze, wplataj słowa,
pisz raz,drugi i od nowa....
Bądź cierpliwy, spytaj duszę,
cóż masz zrobić z swym uczuciem,
choć sprawiło trochę wzruszeń
nie myśl,że pokochać muszę...
Mówisz,że się zakochałeś,
kiedy w oczy me spojrzałeś.
Mówisz mi, że tęsknisz,kochasz
i nocami często szlochasz...
lecz,czy mam uwierzyć słowom,
- dać się uwieść taką mową ?...
Odpisałam Ci dziś wierszem,
jak to będzie, nie wiem jeszcze.
Bądź cierpliwy, szanuj słowa,
niechaj piękna jest Twa mowa,
nie mów mi- "nocami szlocham " 
i nie szafuj słowem - "kocham".

                                                                                 Savin





piątek, 7 sierpnia 2015

Brzaskiem....

Odchodzi noc, gwiazdy gasną,
a księżyc odpływa cichutko..
Pomaleńku, robi się jasno,
i wietrzyk wieje leciutko...
                  
Jeszcze rosa i mgła na łące,
z radością nowy dzień wstaje,
a promieniste słońce,
swe promienie światu rozdaje.

I coraz jaśniej i cieplej...
słońce ze światem się wita,
a w jego złotych promieniach
dzień nowy, pięknie rozkwita.

Stoję zwrócona ku słońcu,
swe ręce do góry unoszę...
bez słońca nie byłoby życia,
więc o jego energię proszę.

Proszę by każdym brzaskiem,
gdy księżyc cichutko odpływa,
słoneczko witało swym blaskiem,
by świat w tą energię opływał.


                                                                                   Savin











poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Myśli smutne...

Myśli smutne, skrzydlate jak ptaki,
szybują po niebie okrytym chmurami,
a potem zmęczone i jak zwiędłe kwiaty
opadają i kryją się, po między trawami.

Gdzieniegdzie słychać złowrogi szum wiatru,
a grzmot z oddali obwieszcza burzę,
deszcz zaczął padać wielkimi kroplami,
a ja chcę zasnąć - zapomnieć muszę.

Wyrywa się serce, szamocze się dusza,
walczy ze smutkiem podszytym tęsknotą,
te myśli, jak ptaki odlecieć muszą,
bym zacząć żyć mogła.... z ochotą.
                                                                           Savin




sobota, 1 sierpnia 2015

Zabłądziło moje szczęście...



Zabłądziło moje szczęście...
nie wiem gdzie powędrowało,
opuściło moje serce,
choć tak długo w nim przetrwało.

Mimo wiatrów zawirowań,
mimo zranień tylu,
choć cierpiało nie raz bardzo,
ale wciąż w mym sercu było.

Szczęście moje,gdzie ty jesteś,
gdzie mam szukać ciebie,
wśród promieni słońca,
czy wśród gwiazd na niebie.

Zabłądziło moje szczęście...
proszę usłysz me wołanie,
niech powróci szczęście do mnie,
Pomóż mi mój Panie !...
                                                                             Savin









wtorek, 28 lipca 2015

W obłokach...

Zanurzyłam się w obłokach
no i marzę sobie,
moje myśli z nimi płyną
i błądzą po głowie.

Moje myśli różnorakie
z miłością, z tęsknotą,
trochę złości się przewija
tylko nie wiem po co...

Cóż po złości,po tęsknotach
gdy we mnie niemoc na to,
nic nie zrobię,nie poradzę
- co ja mogę za to...

Lepiej cieszyć się, wspominać
piękno chwil dni i nocy,
zatopić się w marzeniach
miłości i jej mocy...

Zanurzyłam się w obłokach
i chcę w nich  pozostać,
żeby mnie tak otuliły
by tęsknocie sprostać...


                                                                                                                Savin





poniedziałek, 27 lipca 2015

Chcę być twoją gwiazdeczką


Chcę być twoją gwiazdeczką
chociaż nie tą na niebie,
oświetlać ci drogę
i prowadzić ciebie...

Poprowadzić sobą tam gdzie
smutku nie ma,
poprowadzić drogą 
do samego "nieba"...

Chcę być twoja gwiazdeczką
a może już jestem,
mów mi to swym słowem
i okazuj gestem...

Poprowadzę ciebie tam gdzie
szczęście czeka,
tam gdzie ono płynie,
jak szeroka rzeka...

Chcę być twoją gwiazdeczką,
  lecz nie na nieboskłonie,
tylko będąc w "naszym niebie"
i czuć twoje dłonie...



                                                                      Savin


                      

                                                            

sobota, 25 lipca 2015

By odnaleźć szczęście...

Odpływam - nie wiem dokąd,
czy wrócę - a czy muszę?
Odpływam tam gdzie spokój
ukoi moją dusze...

Wszystko zostawię za sobą,
odpłynę hen za morze,
zapomnę, łzy utopię
a Ty mi pomóż, mój Boże...

Niczemu nie zawiniłam
lecz wiem tylko, lub aż tyle,
że bywają w życiu chwile,
odwrócone nagle tyłem...

Zagubiona, zatroskana,
okradziona z wielu wzruszeń,
Hen odpływam - hen daleko,
bo odnaleźć - szczęście muszę...







czwartek, 23 lipca 2015

Nie proś mnie już...




Nie proś mnie o uśmiech 
i o przebaczenie,
ani o "okruszek serca,"
nawet o westchnienie.
Nie proś mnie już o nic,
nie pytaj co dalej,
bo co z nami będzie, 
to ja nie wiem wcale.
Wszystko co robiłam
- robiłam dla Ciebie !,
każdym mym westchnieniem
- jak mi Bóg na niebie !.
Lecz Ty, nie rozumiałeś
bardzo mnie zraniłeś,
ufności nie miałeś
 i wszystko zniszczyłeś.
Nie proś mnie o uśmiech 
i o przebaczenie,
a wszystko co było, 
niech zostanie wspomnieniem.

********









Savin

środa, 22 lipca 2015

Piękna róża...


Wstał poranek, nowy dzień, 
piękna róża, w ogrodzie wyrosła,
pełna wdzięku i majestatu,
powiew miłości sobą przyniosła.
Była królową pośród kwiatów,
lecz pięknie rozkwitając
cała w kolce obrosła,
cieniem swoim inne kwiaty okryła,
a kto na nią patrzył,
spokój duszy burzyła
i dotkliwie raniła... 

Wstał poranek nowy dzień,
a róża dumna w blasku słońca stała, 
cała sobą cudnie lśniła,
w pąsach była, piękniała
gdy rankiem w perłowej rosie, 
swoje płatki kąpała.
I choć każdy podziwiał, 
nie pokochał, nie zerwał tej róży
tak pięknej, aż w końcu zwiędła, 
uschła, a spokoju duszy, 
sobą już nie burzy...

Wstał poranek nowy dzień,
nowe kwiaty rozkwitły w ogrodzie,
piękno tej róży poszło w cień,
ale tak to już bywa, 
nie tylko w przyrodzie...





                                                                                                     Savin

sobota, 18 lipca 2015

Zapytaj mnie

Zapytaj mnie mój Boże,
czy mam w sobie siły wiele,
by iść przez życie śmiało,
czy się z kimś tym podzielę ?...


Zapytaj mnie o miłość
co w sercu mym przebywa,
gdy czasem się ją zrani
czy wiele jej ubywa ?...


Zapytaj mnie o duszę,
czy śmieje się, czy smuci,
co drzemie w niej tam na dnie,
jaką melodię nuci ?...

      Zapytaj mnie mój Boże
jak wielka ma tęsknota,
skropiona mymi łzami
gdy w samotności szlocham...

Zapytaj nic nie mówiąc,
swym sposobem przekaż słowa,
bo bywa, że wystarczy
właśnie taka rozmowa...

           *****                                       
                 

 Savin